Dobre żony. Wydanie ilustrowane
- Kategoria:
- klasyka
- Cykl:
- Małe kobietki (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Good wives
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo MG
- Data wydania:
- 2020-01-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 1992-01-01
- Data 1. wydania:
- 1990-01-01
- Liczba stron:
- 444
- Czas czytania
- 7 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377795972
- Tłumacz:
- Zofia Grabowska
- Tagi:
- klasyka literatury literatura amerykańska miłość powieść społeczno-obyczajowa przyjaźń relacje rodzinne siostra USA XIX w.
Louisa May Alcott opowiada dalsze dzieje „małych kobietek”.
Dobre żony to książka dla wszystkich, którzy chcą poznać dalsze losy małych kobietek - poważnej Meg, roztrzepanej Jo, łagodnej Beth i wytwornej Amy.
Upłynęło kilka lat i dziewczęta powoli wkraczają w inny świat, dorośleją, zmieniają się, przeżywają smutki i rozczarowania, nawet tragedie, ale jednocześnie życie nie skąpi im także radosnych i szczęśliwych chwil. Cztery siostry - cztery różne drogi życiowe.
Zanim znów podejmiemy nasza opowieść i spokojnie udamy się na ślub Meg, powinniśmy najpierw poplotkować nieco o rodzinie Marchów. Na wypadek gdyby któryś ze starszych czytelników uważał, że w historii tej zbyt wiele mówi się o „miłości” (nie sądzę, by młodsi czytelnicy mieli podobne zastrzeżenia),mogę tylko powtórzyć słowa pani March: – Czegóż innego można się spodziewać, kiedy w domu są cztery wesołe dziewczęta, a nie opodal pełen werwy, młody sąsiad?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 922
- 1 420
- 644
- 80
- 58
- 53
- 49
- 45
- 36
- 35
OPINIE i DYSKUSJE
W tej części całkowicie zabrakło mi uroku, ciepła, sielanki, którymi przepełnione były „Małe Kobietki” i to mnie wtedy całkowicie urzekło. „Dobre Żony”, muszę przyznać, że mnie zawiodły 🥺
W tej części całkowicie zabrakło mi uroku, ciepła, sielanki, którymi przepełnione były „Małe Kobietki” i to mnie wtedy całkowicie urzekło. „Dobre Żony”, muszę przyznać, że mnie zawiodły 🥺
Pokaż mimo toNa początku bałam się, że ta książka jest bardziej dydaktyczna i moralizująca niż "Małe kobietki", a przez to spodoba mi się mniej. Jednak myliłam się.
Kocham to, jak życiowa jest ta książka, zwłaszcza w tym aspekcie, że myślimy, że życie potoczy się w pewien sposób, a jest zupełnie inaczej i jak bardzo potrzebujemy najbliższych w każdym momencie życia.
Na początku bałam się, że ta książka jest bardziej dydaktyczna i moralizująca niż "Małe kobietki", a przez to spodoba mi się mniej. Jednak myliłam się.
Pokaż mimo toKocham to, jak życiowa jest ta książka, zwłaszcza w tym aspekcie, że myślimy, że życie potoczy się w pewien sposób, a jest zupełnie inaczej i jak bardzo potrzebujemy najbliższych w każdym momencie życia.
Zupełnie inny język niż w I części. Przez to że bohaterki dorosły, mniej czasu spędzają razem i to sprawia że ta część mniej mi się podobała
Zupełnie inny język niż w I części. Przez to że bohaterki dorosły, mniej czasu spędzają razem i to sprawia że ta część mniej mi się podobała
Pokaż mimo toTa część była zdecydowanie gorsza niż „Małe kobietki”. Bardzo ciężko było mi przez nią przebrnąć. Całość się dłużyła, a treść nie zachęcała do kontynuowania lektury.
Ta część była zdecydowanie gorsza niż „Małe kobietki”. Bardzo ciężko było mi przez nią przebrnąć. Całość się dłużyła, a treść nie zachęcała do kontynuowania lektury.
Pokaż mimo toTa część podobała mi się trochę mniej, ale tylko trochę. Klimat w końcu dalej jest zachowany, tylko już przygody dziewczyn trochę inne. Dalej nie lubię Johna. Do innych rzeczy przyczepić się nie mogę.
Ta część podobała mi się trochę mniej, ale tylko trochę. Klimat w końcu dalej jest zachowany, tylko już przygody dziewczyn trochę inne. Dalej nie lubię Johna. Do innych rzeczy przyczepić się nie mogę.
Pokaż mimo toKOBIETKI-ŻONY
Czasem tak w życiu się ułoży, że trafisz na jakieś fajne dzieło, coś, co się kupi, urzeknie, zachwyci nawet i wiesz, że chcesz dalej – a to dalej jest albo ma być tuż-tuż – a potem wszystko poskłada się tak dziwnie, że ta kontynuacja jakoś ci ucieka i... Znacie to? Właśnie tak miałem z „Małymi kobietkami”, które przeczytałem po raz pierwszy parę lat temu. Kupiła mnie ta urocza, ale jednak zaserwowana z dość otwartym zakończeniem opowiastka, trafiła do mnie, a kiedy pojawiło się wznowienie ciągu dalszego, nie miałem okazji i możliwości sięgnąć. A tu ostatnio wróciłem do „Kobietek”, bo Święta, klimat, a jednak tego w powieści nie brak, więc ze śniegiem za oknem i świętami za pasem w grudniu znów wszedłem w ten świat. I znów zachciałem ciągu dalszego, więc tym razem spiąłem się i… I jestem już po ciągu dalszym – „Dobrych żonach” – i jestem usatysfakcjonowany. Było uroczo, sympatycznie, klasycznie, więc i pod względem stylu bardzo dobrze, a zabawa zapewniła mi wrażeń na kilka przyjemnie spędzonych wieczorów.
Meg, Jo, Beth i Amy powracają. Tym razem dojrzalsze, starsze, wkraczające w nowe, dorosłe życie, w związki i świat im dotąd nieznany. Jak sobie poradzą z tym, co na nie czeka? Bo życie nie będzie ich oszczędzać, ale przecież nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2024/01/dobre-zony-louisa-may-alcott.html
KOBIETKI-ŻONY
więcej Pokaż mimo toCzasem tak w życiu się ułoży, że trafisz na jakieś fajne dzieło, coś, co się kupi, urzeknie, zachwyci nawet i wiesz, że chcesz dalej – a to dalej jest albo ma być tuż-tuż – a potem wszystko poskłada się tak dziwnie, że ta kontynuacja jakoś ci ucieka i... Znacie to? Właśnie tak miałem z „Małymi kobietkami”, które przeczytałem po raz pierwszy parę lat temu....
Jestem rozczarowana, że Jo nie była z Lauriem
Jestem rozczarowana, że Jo nie była z Lauriem
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAkurat w sylwestra naszły mnie smutki spowodowane wiekiem a tu taki cytat. Jaki prawdziwy i aktualny!
„I dwudziestoletniej panience trzydziesty rok zdaje się kresem wszystkiego; ale nie jest tak źle, bo i w tym wieku może być bardzo szczęśliwą osobą mającą się na czym oprzeć w samej sobie.”
Akurat w sylwestra naszły mnie smutki spowodowane wiekiem a tu taki cytat. Jaki prawdziwy i aktualny!
Pokaż mimo to„I dwudziestoletniej panience trzydziesty rok zdaje się kresem wszystkiego; ale nie jest tak źle, bo i w tym wieku może być bardzo szczęśliwą osobą mającą się na czym oprzeć w samej sobie.”
Dlaczego ludzie nie lubią Amy? Jeśli na kogoś chcecie krzyczeć, że nie zachował się w porządku, to niech to będzie Laurie.
Chociaż nie uważam, żeby ktokolwiek zasługiwał na krytykę. Moim zdaniem postaci zachowują się realistycznie i nawet Jo udało mi się nieco bardziej polubić.
Monika Karolina
zapraszam na instagrama: https://www.instagram.com/malinowe_historie/
W MATERIALE WIDEO OMAWIANA OD 1:30
Dlaczego ludzie nie lubią Amy? Jeśli na kogoś chcecie krzyczeć, że nie zachował się w porządku, to niech to będzie Laurie.
więcej Pokaż mimo toChociaż nie uważam, żeby ktokolwiek zasługiwał na krytykę. Moim zdaniem postaci zachowują się realistycznie i nawet Jo udało mi się nieco bardziej polubić.
Monika Karolina
zapraszam na instagrama: https://www.instagram.com/malinowe_historie/
W...
Bardzo mila, odrywającą od rzeczywistości książka, która nadal o dziwo swych lat ma dużo "do gadania" i w tych czasach. Napisana bardzo moralizatorsko, ale nie odbiera jej to uroku.To już na zawsze będzie jedna z moich ulubionych książek (tak jak jej poprzedniczka, pierwsza część) i nadal będę mimo wszystko team Jo i Laurie. (mimo sympatii do Friedricha)
Polecam każdemu się zatopić w murach domu Państwa March'ów i poznać cztery siostry i pozostałych bohaterów.
Bardzo mila, odrywającą od rzeczywistości książka, która nadal o dziwo swych lat ma dużo "do gadania" i w tych czasach. Napisana bardzo moralizatorsko, ale nie odbiera jej to uroku.To już na zawsze będzie jedna z moich ulubionych książek (tak jak jej poprzedniczka, pierwsza część) i nadal będę mimo wszystko team Jo i Laurie. (mimo sympatii do Friedricha)
więcej Pokaż mimo toPolecam każdemu się...